Ostatnio zebrało mnie na czerwień. Zawsze lubiłam ten kolor, ale zimą wyjątkowo mnie do niego ciągnie. Myślę, że to dlatego, że pięknie kontrastuje z bielą i zimowymi szarościami, a do tego jest ciepły i ożywczy. Tak czy inaczej tegoroczna zima będzie pod znakiem czerwonych dekoracji.
Pierwszą z nich będzie zimowy krasnal, który wesoło przycupnął na beżowym wianku z dodatkiem złota. Wianek ten był czystą improwizacją. Miałam w głowie jego wyobrażenie, ale realizacja była bardzo chaotyczna- nie miałam planów, nie zrobiłam projektu, wykrojów... po prostu siadłam do maszyny i poszłam na żywioł ;-) Reszta dekoracji będzie w kolejnych postach (niektóre już były na facebooku), a teraz przywitajcie mojego zimowego przyjaciela:
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz