Ale jako niepełnosprawna ma niewielkie pole do popisu w zakresie modelowania ciała. Nie może się ruszać, zmieniać poz. Za to nadrabia przepiękną buzią. Ma idealne proporcje twarzy, piękny uśmiech i duże oczy. Kocham wszystkie jej zdjęcia. Mam nadzieję, że tobie też się spodobają. :-)
Zanim jednak pokaże ci efekty naszej współpracy kilka rad dotyczących sesji w plenerze:
♥ Miejsce- musi być przemyślane i pasujące do tematyki sesji. Najlepsze są w miarę jednolite tła (trawa, ściana budynku).
♥ Światło- a co za tym idzie pora dnia. Pisałam już o tym w innych postach. Unikaj mocnych prześwietleń, słońca w samo południe. Szaruga też nie jest dobra. Najlepsze światło daje popołudniowe słońce przy lekkim zachmurzeniu.
♥ Wygląd modela- my z Weroniką zawsze idziemy na żywioł. Pstrykamy wszędzie gdzie jesteśmy, niezależnie od ubrań czy makijażu. Ale jeśli sesja jest zaplanowana, ktoś ci za nią płaci- chce jak najlepszych efektów. Warto więc przemyśleć kolorystykę stroju i klimat jaki ma stworzyć razem z otoczeniem.
♥ Bateria! - z pozoru punkt prozaiczny, w rzeczywistości mój chyba największy błąd. Zapominam ładować baterię i potem w połowie sesji jest problem. Na szczęście mam 2. Ale dobrze jest wpoić sobie, żeby dzień przed każdą sesją sprawdzać jej stan :-)
♥ Dobry humor :-) Sesja musi być zabawą zarówno dla ciebie jak i modela. Im bardziej będziecie spięci, tym gorsza będzie współpraca. Warto więc zaopatrzyć się w odrobinę luzu i dobrego nastroju na dzień sesji.
A teraz już nie zwlekając kilka ujęć z sesji z Niką:
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz